Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zamknij Zamknij

Informacje

Płatności bezgotówkowe

Polna droga zimą

Budynek Urzędu Gminy

Zespół Folklorystyczny Klekociaki

Wschód słońca nad rzeką Nurzec

Podlaskie Spotkania 2016

Zamiast alkoholu. Jak radzić sobie ze stresem w czasie epidemii?

Ponad połowa badanych w okresie pandemii doświadcza natężonego stresu i pogorszenia stanu zdrowia psychicznego – wynika z raportu z pierwszej części badań „Życie w dobie pandemii” autorstwa zespołu prof. Jana Chodkiewicza z Uniwersytetu Łódzkiego. Choć badania nie są reprezentatywne (zostały przeprowadzone w internecie), nie ulega wątpliwości, że sytuacja jest niepokojąca.

– Koronawirus dotyczy nie tylko ludzi zakażonych, ale także tych osób, których zdrowie psychiczne uległo pogorszeniu w związku z pandemią. Mogą one np. częściej sięgać po alkohol lub dopuszczać się przemocy domowej – podkreśla Katarzyna Łukowska, p.o. Dyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Lekarstwo na stres?

Dorota drży o życie mamy, której nie może odwiedzać – na dwa tygodnie przed wybuchem epidemii seniorka zakończyła chemioterapię i jest w grupie osób najbardziej zagrożonych zakażeniem. Grzegorz, recepcjonista, stracił pracę w drugim tygodniu po zamknięciu hoteli. Krzysztof próbuje uratować swoją działalność gospodarczą, ale kolejne telefony od klientów odwołujących zlecenia kompletnie wytrącają go z równowagi. Dorotę, Grzegorza i Krzysztofa łączy nie tylko to, że żyją w stanie ogromnego napięcia, ale też sposób, w jaki sobie próbują z nim poradzić. – Kiedy na koniec dnia telefon przestaje dzwonić, a żona i córka już śpią, otwieram butelkę czegoś mocnego. Dopiero po kilku drinkach czuję, że stres mi odpuszcza i dzięki temu mogę zasnąć – przyznaje Krzysztof.

Jak podkreśla Katarzyna Łukowska, p.o. Dyrektor PARPA obecna sytuacja sprzyja zwiększonemu spożyciu alkoholu. – Do sięgania po niego skłania przedłużająca się sytuacja wysokiego poziomu napięcia powodowanego lękiem o zdrowie i życie własne i swoich bliskich, niepokojem o pracę, zarobki – a tym samym zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych – podkreśla. Źródłem stresu jest także izolacja związana z ograniczeniem kontaktów z ludźmi i poczucia wolności. Nasze utrwalone schematy funkcjonowania, nawyki i rytuały zostały zburzone.

Alkohol to depresant

Niestety, poczucie ulgi i poprawy nastroju, o jakim opowiada Krzysztof w odniesieniu do alkoholu, jest tylko krótkotrwałe. Rzadko mówi się o tym, że alkohol jest tak naprawdę depresantem. Tylko w pierwszej fazie po wypiciu działa pobudzająco. Czujemy się ożywieni i rozluźnieni, czasem wręcz w euforii. Później daje o sobie znać działanie tłumiące, przejawiające się znużeniem i spowolnieniem. Nadużywanie alkoholu prowadzi do obniżenia nastroju, stanów lękowych, depresji i innych zaburzeń psychicznych. Właśnie dlatego nie można traktować picia jako sposobu na radzenie sobie ze stresem, który w czasie epidemii towarzyszy większości z nas.

Jak w zdrowy sposób redukować napięcie? WHO namawia na to, by pomimo izolacji nie zapominać o aktywności fizycznej. Nie pójdziemy na fitness ani na siłownię na świeżym powietrzu, ale proste ćwiczenia z wirtualnym instruktorem możemy wykonać w domu, np. w rodzaju przysiadów czy tzw. brzuszków.

Nie należy zaniedbywać relacji z innymi ludźmi – wykorzystajmy czas w domu na zabawę z dziećmi, wspólne oglądanie filmów (postawmy na komedie!). Umówmy się na wideorozmowę z przyjaciółmi, jeśli czujemy się przytłoczeni problemami i nie radzimy sobie z niepokojem. Rozmowa uświadomi nam, że nie jesteśmy z tym problemem sami – stres towarzyszy teraz bardzo wielu ludziom; ważne, by umiejętnie redukować napięcie. Wielu pomagają joga i techniki relaksacyjne, dla innych niezbędne będzie profesjonalne wsparcie. Można je otrzymać m.in. na infolinii prowadzonej przez Fundację Vis Salutis, świadczącą telefoniczną pomoc psychologiczną dla osób dotkniętych skutkami COVID-19 (tel. 888 960 980, 888 900 980, codziennie w godzinach 10:00-18:00).

Źródło: materiały opracowane przez Instytut Łukasiewicza na zlecenie Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych